Przespałem pół wieczora, wypiłem litr herbaty z miodem i cytryną i czuję się chory. Ale nie, kurwa, do szkoły trzeba iść. Szkoda, żeby zrobione zadanie z matmy się zmarnowało.
Przy piciu któregoś kubka herbaty załapałem się na topmodel. Dużo młodych piersi i tępych dziewczyn. Zbulwersowało mnie to, co oni robią z głowami tych ludzi. Wchodzi młode dziewcze, zupełnie normalne, ładne, z twarzą troszkę jak Lizzy Jagger, a państwo jurorzy, że grubaska. No kurwa. Laska chudsza od
80% dziewczyn 50% dziewczyn, które widzę na co dzień w szkole, a oni jej wmawiają że jest gruba. Gruby to ja jestem. A potem się ludzie dziwią, że kościotrupy po ulicach chodzą. I watę z sokiem jedzą, Ja rozumiem, że tapmadl ma wyglądać ładnie w burberry, nie być kobietą, ale takim zachowaniem oni dają sygnał normalnym dziewczynom, że coś jest nie tak. Kobieta ma być kobieca, wystające żebra zupełnie nie są sexy.
Dziewczyny, nie słuchajcie ich.
80% kobiet które spotykasz są grubsze od niej ?!
OdpowiedzUsuńtak bardzo grubo się czuję
to było wzmocnienie, by podkreślić jej nie-grubość.
OdpowiedzUsuńNie, nie chodzę i nie sprawdzam procentów.
Zgadzam się, że to niszczy te dziewczyny, ale one idąc tam, raczej wiedzą na co się piszą. Szukają w tym programie potencjalnych modelek, modelki muszą być chude. Na moim przykładzie: mam tyle samo wzrostu co Twiggy, która w czasach swojej świetności ważyła prawie 10 kg mniej niż ja. Gdyby mi się zamarzyło być modelką, to byłoby dla mnie naturalne, że jestem duuużo za gruba. A i tak, nawet patrząc na siebie jako na zwykłą dziewczynę, uważam, że zawsze mogłoby być lepiej.
OdpowiedzUsuń