wtorek, 16 sierpnia 2011

36

Wywołałem kliszę z Yashiki. Działa, a miała nie działać. Cieszę się, kolejny złom do kolekcji.
Kupiłem sobie zeszyty z Maluchem i Ogórem. Na maturalne notatki jak znalazł.
Jezu, matura w przyszłym roku. Mówię jak stary dziad, ale faktycznie czas tak zapiernicza, że trudno w to uwierzyć.
Za 2 tygodnie szkoła! Mwhahahaaa!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz