wtorek, 10 maja 2011

a no tak

Trzy historie - taki powinien być rozdział w poradniku przetrwania Beara Gryllsa. Serio, może wtedy udałoby się jakoś przecierpieć te godziny ciągnące się w nieskończoność. Ale udało się, nawet bez nauki surwiwalu. Dziadek Sapkowski też daje radę. Nie wiem jak przeżyłbym ten dzień bez Wiedźmina w torbie. Historia, przystanek, dworzec, autobus i to wszystko na muzycznym głodzie, bo zapomniałem odtwarzacza.
Znalazłem wczoraj kierunek studiów w którym się zakochałem. Może dlatego, że nigdy wcześniej nie szukałem i nie wiedziałem, że można na takie ciekawe i trafne trafić (jakkolwiek to brzmi). Dziennikarstwo i komunikacja społeczna ze specjalizacją Fotografia Dziennikarska, Reklamowa i Artystyczna na Uniwersytecie Wrocławskim. Nic, tylko się dostać. Kto może, niech się modli. Szkoda, że to Wrocław, wolę Kraków, ale nie wiem czy tam jest coś podobnego. Mniejsza o to. Wos, polski i angielski, i napierdzielamy.
Jutro sanatorium część druga. Do szkoły na 12:30, 2 lekcje. To jest życie.
A pana od internetu jak nie było, tak nie ma.

1 komentarz:

  1. na UJ masz też dziennikarstwo i komunikacja tylko nie wiem jakie są soecjalizacje. kam.

    OdpowiedzUsuń