Dlaczego?! Dlaczego jutro znowu trzeba iść do szkoły?! No?! Znów wstawanie o 6, 6:45 - przy drodze z Sabą, 7 - autobus i tak daaaalej... Ferie były takie piękne. Szczęście, że tydzień zapowiada się dość ciekawie. Poniedziałek, wtorek, środa - dni męki w szkole. We czwartek mam caaalutki dzień prób z chórem, piątek - wyjazd z chórem na konkurs (Jeeeeeeee!), powrót w sobotę, a w niedzielę? WOŚP! Intryguje mnie tylko zerowe przygotowanie do kwestowania, mam nadzieję, że w tym tygodniu wszystko się wyjaśni. A więc w tym tygodniu czeka mnie tylko jedna lekcja matmy i hiszpańskiego!
Yea! Życie jest piękne!
bedziesz głupszy. ja bede miec 3 h hiszpańskiego i bede podrywac hiszpanów na alasce. bo tam mieszkają, nie?
OdpowiedzUsuńnie...chyba nie. Na alasce to chyba rosjanie, co nie?
OdpowiedzUsuń