poniedziałek, 30 listopada 2009

peace.

Zostaję rastamanem. Oł jeee! Razem z Hubertem oczywiście, który to też przerzuca się na reggae. Muszę zdobyć ogromną żółto-zielono-czerwoną czapę, 5g ganji, i koszulkę z Marlejem. I wtedy będę superfajny. A tak w ogóle to Vavamuffin rządzi. Peace!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz